83. rocznica wybuchu II wojny światowej
1 września 1939 r. o godz. 4:45 wojska Rzeszy Niemieckiej przystąpiły do realizacji planu Fall Weiss. Pod tym kryptonimem krył się atak na Polskę, który rozpoczął największy konflikt zbrojny w dziejach ludzkości – II wojnę światową. Działania wojenne ogarnęły niemal całą Europę, część Azji, Afrykę północną, część Bliskiego Wschodu i wszystkie oceany. Poza większością państw europejskich i ich koloniami w wojnie uczestniczyły państwa Ameryki Północnej i Południowej oraz Azji. Według różnych szacunków konflikt pochłonął od 50 do 78 milionów ofiar.
Polscy żołnierze od pierwszych dni wojny stawiali bohaterski opór najeźdźcy, a po klęsce kampanii obronnej, kontynuowali walkę na niemal wszystkich frontach II wojny światowej. Symbolem nieustępliwego oporu we wrześniu 1939 r. stali się obrońcy Westerplatte i Poczty Polskiej w Gdańsku, obrońcy Warszawy, Modlina i Helu, żołnierze z pól bitewnych Bzury, Wizny, Tomaszowa Lubelskiego, Kocka i wielu innych. Ze względu na przewagę liczebną i technologiczną wojsk III Rzeszy polskie oddziały ponosiły ogromne straty, ale ostateczny cios zadała Armia Czerwona, przekraczając 17 września wschodnią granicę Rzeczypospolitej. W obliczu dwóch totalitaryzmów, które porozumiały się aby ponownie wymazać Polskę z mapy Europy, klęska państwa polskiego była przesądzona. Nastąpił okres okupacji, w czasie której Polacy organizowali opór w kraju i kontynuowali walkę za granicą. Dzięki temu w znacznym stopniu przyczynili się do zwycięstwa Aliantów i zakończenia II wojny światowej. Niestety rok 1945 nie przyniósł Polsce upragnionej wolności. W wyniku ustaleń konferencji w Jałcie państwo polskie znalazło się w sowieckiej strefie wpływów, a pełną suwerenność odzyskało dopiero po 1989 roku.
W 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej, w zadumie wspominamy 5,8 mln obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, którzy zginęli w latach 1939 – 1945. Mając w pamięci martyrologię naszego narodu i bohaterstwo żołnierzy, obok bólu czujemy też dumę, ponieważ w konfrontacji ze złem, Polska od początku do końca była po dobrej stronie. Dziś to przesłanie niesiemy całemu światu, wspierając walczącą Ukrainę, opowiadamy się niezmiennie za budową wolnego, bezpiecznego i sprawiedliwego świata, gdyż dobrze rozumiemy jakim zagrożeniem jest totalitaryzm i odbudowujący się imperializm.