1W.view

84. rocznica wybuchu II wojny światowej

84 lata temu – 1 września 1939 r. – bez wypowiedzenia wojny, wojska III Rzeszy Niemieckiej przekroczyły granice Rzeczypospolitej, rozpoczynając w ten sposób wybuch tragicznego, trwającego 6 lat światowego konfliktu.

Symbolicznym początkiem II wojny światowej stał się ostrzał polskiej składnicy tranzytowej na Westerplatte przez niemiecki pancernik „Schleswig-Holstein”. Żołnierze polscy w heroicznym oporze wytrwali na Westerplatte do 7 września – atakowani z lądu, ostrzeliwani z morza i bombardowani przez lotnictwo. Zgodnie z rozkazem Adolfa Hitlera wojska niemieckie prowadziły wojnę bezwzględną i totalną, skierowaną również przeciw ludności cywilnej. Luftwaffe bombardowało nie tylko cele wojskowe, ale dokonywało terrorystycznych ataków na miasta, w których nie było obiektów militarnych np. Wieluń czy Frampol. Mimo ogromnej dysproporcji sił polscy żołnierze podjęli bohaterską walkę, licząc na  pomoc sojuszniczej Anglii i Francji. Gdy 17 września na wschodnie rubieże Rzeczypospolitej wkroczyła Armia Czerwona, realizując porozumienie Ribbentrop -Mołotow, rozbiór Polski został przesądzony. Pomimo tego, w wielu miejscach nadal trwał heroiczny opór. 28 września z powodu dramatycznego położenia ludności cywilnej, poddała się Warszawa, dwa dni później twierdza Modlin, a 2 października skapitulował Hel. Ostatnie strzały kampanii padły pod Kockiem, gdzie 6 października 1939 r. po zaciętej bitwie z Niemcami, z powodu wyczerpania amunicji, żołnierze Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” gen. Franciszka Kleeberga złożyli broń.

Dziś, w 84. rocznicę wybuchu II wojny światowej składamy hołd wszystkim, którzy walczyli i oddali swoje życie w obronie Wolności i Niepodległości ukochanej Ojczyzny. Pamiętamy o cierpieniu ludności cywilnej, która mimo bezwzględnego terroru dwóch totalitaryzmów trwała przy swojej ukochanej Ojczyźnie. I właśnie dzięki tej miłości możemy cieszyć się dzisiaj swoim szczęściem, budować wspólne dobro w wolnej, bezpiecznej i demokratycznej Ojczyźnie. Dlatego pamiętamy i zawsze będziemy pamiętać.

Fot. Kancelaria Sejmu